23.11., godzina 6.30 ,ul. Półwiejska, deszcz.
oczekiwanie na otwarcie sklepu umilały nam "pokojówki" które serwowały przepyszną kawę oraz croissanty :)
ekipa H&M podarowała nam bransoletki, prezenty, oraz poinformowała o rabacie na standardowy asortyment H&M.
godzina 8.05 była dla nas godziną ZERO: przywitanie klientów, podziękowania od ekipy H&M ...no i w końcu pierwsza dwudziestoosobowa grupa (w której byłam ja, wraz z Justynką) została wpuszczona na 15 minut do wydzielonej części sklepu.
krótka foto relacja z zakupów. poszukiwania fotografa czas zacząć! ktoś chętny???
niedługo outfit z moją zdobyczą :)
Super :) szkoda, ze nie mogłam byc :(
OdpowiedzUsuńTa torba którą dali bardzo fajna, ale szalik z kolei to nie obsztya nawet (no wiem, taki niby był zamysł...) szmatka w żarówiastym kolorze.
OdpowiedzUsuńA mimo tego, że byłam w drugiej turze nie załapałam się na t-shirt z nogami :c
oo, jestem ciekawa co udało Ci się kupić. :)
OdpowiedzUsuńbiotechnology : fakt- torba jest super, szalik nie za bardzo :/ ja byłam w turze pierwszej, więc miałam największe szanse. Poza tym u nas po każdej turze był uzupełniany asortyment :)
OdpowiedzUsuńKaja: niedługo się okaże :)
Też mam ochotę na Twoją zdobycz, popatrzę jak dodasz zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńu Was też dawali różowe szaliki? czekam na outfit i zapraszam do mnie nellinee.blogspot.com
OdpowiedzUsuńrozdawali szaliki,ale w innym kolorze :)
OdpowiedzUsuńa w jakim? bo u nas niestety różowe:( Ale za to dawali zaproszenia na zamkniętą imprezę - otwarcie H&M na Nowym Świecie:)
OdpowiedzUsuńu nas czerń/granat/ nieokreślony :)
OdpowiedzUsuńno i zazdroszczę zaproszenia
szalenstwo!!!
OdpowiedzUsuń